Jesienna chandra to zjawisko dobrze znane chyba wszystkim kobietom. Skracające się dni, długie ciemne wieczory, nieodparta ochota na coś słodkiego, oraz przemożna potrzeba zakopania się pod ciepłym kocem – z tym właśnie kojarzy się jesień. Warto uświadomić sobie jednak to, że mamy ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Możemy aktywnie przeciwdziałać jesiennej chandrze, wprowadzając do swojej codziennej rutyny więcej ruchu i aktywności fizycznej. To wszystko może przynieść ogromne rezultaty, zarówno w ustabilizowaniu nastroju, jak też w poprawie wyglądu sylwetki.

Fitness czyli idealny sposób na walkę z jesienną chandrą

Mnóstwo osób chce rozpocząć swoją przygodę z siłownią albo fitnessem dopiero po Sylwestrze. W końcu regularne ćwiczenia to jedno z najpopularniejszych postanowień noworocznych. Naprawdę warto jednak rozważyć trochę wcześniejsze udanie się na ruchowe zajęcia grupowe czyli fitness, albo na zajęcia indywidualne z trenerem personalnym. Po co czekać na styczeń, skoro można ruszyć dosłownie każdego dnia, a tym samym zrobić pierwszy krok do zmiany swojego stylu życia na bardziej zdrowy. To udowodnione naukowo, że sport ma ogromny wpływ na poprawę samopoczucia. Ludzie zwyczajnie czują się lepiej psychicznie wtedy, gdy zaczynają coś ćwiczyć. Dla wielu osób znaczna poprawa wyglądu sylwetki to tylko efekt uboczny, bo tak naprawdę ważniejsza jest poprawa nastroju.

Poprawa nastroju dzięki aktywności ruchowej

Dlaczego ruch i aktywność fizyczna ogólnie, w jakikolwiek sposób łączą się z poprawą nastroju? Wszystko związane jest z tym, że gdy uprawia się sport to w mózgu wydzielane są hormony szczęścia czyli endorfiny. Można zatem powiedzieć, że osoby regularnie ćwiczące są na takim endorfinowym haju. Zwyczajnie czują się szczęśliwsze i to naprawdę zdrowy sposób na poprawę nastroju. Tak naprawdę na efekty wcale nie trzeba długo czekać, bo pojawiają się one bardzo szybko, już po pierwszym wyjściu na fitness, zumbę albo jakiekolwiek inne grupowe zajęcia. Poza tym fajnie znaleźć nową grupę społeczną do której można należeć.

Maniacy fitnessu

No właśnie, ta zupełnie nowa grupa, do której można należeć, to kolejny plus z rozpoczęcia zajęć grupowych z fitnessu. Osoby nie mające zbyt wiele towarzystwa, mogą tam zatem znaleźć nowych znajomych, przyjaciół, albo po prostu kogoś, z kim wspólnie będą ćwiczyć. Jedno jest pewne – by pokonać jesienną chandrę wystarczy wciągnąć na siebie sportowy strój, włożyć sportowe buty, a następnie prężnym krokiem udać się na zajęcia sportowe w najbliższym klubie fitness. Tylko tyle i aż tyle.