Udział w zajęciach w klubie fitness to jedno z najbardziej popularnych postanowień noworocznych. To dlatego właśnie tego typu miejsca przeżywają prawdziwe oblężenie w styczniu. Ludzie kupują bowiem karnety na cały miesiąc, a czasami nawet na kwartał, a następnie szturmują siłownię oraz sale do zajęć grupowych. Wystarczy jednak, by minęło kilka pierwszych tygodni nowego roku, a wszędzie robi się luźniej i zostają tak naprawdę tylko weterani. Co zatem zrobić, by swoją motywację do takich zajęć utrzymać na silnym poziomie trochę dłużej?

Znajdź partnera

Po pierwsze dosyć prosta i banalna sprawa – znajdź sobie partnera, z którym będziesz chodził na zajęcia do klubu fitness. We dwoje zwyczajnie łatwiej jest się zmobilizować, można się nawzajem pilnować i dbać o to, by druga strona nie miała nieuzasadnionych nieobecności. Kiedy na fitness chodzi się z przyjaciółką czy dobrą koleżanką, zwyczajnie prościej jest się zmobilizować do wyjścia z domu. Poza tym można dzielić koszty dojazdów na pół, albo razem chodzić na autobus. Jest taniej i bezpieczniej.

Podziel się ze światem tym, że chodzisz na fitness

Kiedy publicznie powie się o tym, że celem jest regularne chodzenie na fitness czy siłownię, zdecydowanie dużo trudniej jest później zrezygnować. Publiczna deklaracja ma bowiem silną moc, naprawdę potrafi wzmocnić motywację, szczególnie jeżeli swoimi wynikami również się dzielimy. Można zatem napisać notkę korzystając z jednej z popularnych aplikacji mediów społecznościowych.

Weź udział w wyzwaniu

Od kilku lat szalenie popularne są różnego rodzaju wyzwania, do których można dołączyć po to, by mobilizować się do jakiegoś konkretnego działania. Można zatem wziąć udział w wyzwaniu, takim jak na przykład bikini body, czyli pracować nad wyrzeźbieniem sylwetki do wakacji. To trochę długoterminowe wyzwanie, jednak dla niektórych taki trochę bardziej odległy termin to lepsza opcja.

Zwizualizuj sobie swój cel

Ostatnia metoda, która może być bardzo pomocna przy utrzymaniu silnej motywacji do udziału w zajęciach, to bardzo częste wizualizowanie sobie swojego celu. Bardzo częste oznacza, że praktycznie każdego dnia należy patrzeć na zdjęcia osób, którym udało się pięknie wyrzeźbić i wytrenować sylwetkę. Takie bodźce wzrokowe mogą działać naprawdę świetnie, a poza tym być niejako przypomnieniem, gdy lenistwo zacznie brać górę i nie będzie chciało ruszyć się na siłownię czy do klubu fitness. Skąd brać takie zdjęcia? W internecie naprawdę nie brakuje fotografii osób, które pokazują swoje wyrzeźbione i umięśnione ciała po to, by motywować tym innych.